Dowcip w wykonaniu policjanta
Moderator: adameo2
Dowcip w wykonaniu policjanta
w miniony czwartek jechalem sobie w kolumnie samochodow (zachowujac bezpieczna odleglosc od poprzedzajacego) z predkoscia kolo 40 km/h, nagle spod sklepu z mojej lewej strony wyjechal samochod wjezdzajac mi prosto przed maske, nie wyhamowalem, stuknalem go w jego prawy bok, predkosc byla mala, rysa na zderzaku, rysa na blotniku, nie chcial sie dogadac wiec wezwalem policje
policjant przyjechal, nie obejzal samochodow, spytal jak bylo i po opowiedzieniu powyższego stwierdzil ze jestem winny poniewaz niezachowalem szczegolnej ostroznosci dojezdzajac do skrzyzowania, zaproponowal mi mandat 220zl i 6pkt, nie przyjąłem wiec teraz bede latał po sądach...
skrzyżowanie... wjazdu na teren prywatny z glowna drogą...
policjant przyjechal, nie obejzal samochodow, spytal jak bylo i po opowiedzieniu powyższego stwierdzil ze jestem winny poniewaz niezachowalem szczegolnej ostroznosci dojezdzajac do skrzyzowania, zaproponowal mi mandat 220zl i 6pkt, nie przyjąłem wiec teraz bede latał po sądach...
skrzyżowanie... wjazdu na teren prywatny z glowna drogą...
W przypadku wypadku , po udzieleniu pomocy rannym , lub stwierdzeniu ze rannych brak, warto zabezpieczyć pojazdy trójkątem odblaskowym i zanim wda się w dyskusję z sprawcą kolizji ( wypadku) zrobić fotki fonem ( teraz to już prawie każdy fon ma aparat), uwzględniając znaki drogowe na fotkach jak i innych uczestników ruchu ( świadków) , dopiero wtedy można wdać się w rozmowę.
Z takimi dowodami jest większe prawdopodobieństwo uzyskania swoich racji.
Pod warunkiem że faktycznie nie jesteśmy sprawcą wypadku, kolizji.
Z takimi dowodami jest większe prawdopodobieństwo uzyskania swoich racji.
Pod warunkiem że faktycznie nie jesteśmy sprawcą wypadku, kolizji.
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4298
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Skrzyżowanie 4 pasy i dwópasmówka. Fiat jedzie 4pamówką i skreca w dwópasmówkę czyli opuszcza skrzyzowanie . Daewo jechało z dwópasmówki i stanelo między wysepkami.
Wepchneło się przed Fiata i stukneli sie . Policja stwierdzilą ze Fiat nie ustapil pierwszeństwa. Bo Daewo było z jego prawej (reg. prawej strony).
Acha 4pasmowka była z pierwszeństwem.
Wepchneło się przed Fiata i stukneli sie . Policja stwierdzilą ze Fiat nie ustapil pierwszeństwa. Bo Daewo było z jego prawej (reg. prawej strony).
Acha 4pasmowka była z pierwszeństwem.
motomania na luzie
Jeśli było skrzyżowanie, to ktoś musiał ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Jeśli nie było znaków, a on wyjeżdzał z lewej, więc miał Cie po prawej stronie, czyli musiał Ci ustąpić. Jesli to był wyjazd z posesji lub sklepu, to był wlączający się do ruchu i też powinien ustapić.
Jeśli było uderzenie w bok, to dziwny jest mandat za niezachowanie ostrozności. Przecież tu ewidentnie jedna ze stron nie ustapiła pierwszeństwa. Znajdź sobie świadków.
Jeśli było uderzenie w bok, to dziwny jest mandat za niezachowanie ostrozności. Przecież tu ewidentnie jedna ze stron nie ustapiła pierwszeństwa. Znajdź sobie świadków.
- CZESIO1958
- -#Stara Gwardia
- Posty: 4298
- Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
- Lokalizacja: Mysłowice
Kolego narysuj to na foto:)
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Witam!!!
W pierwszej sytuacji sprawcą kolizji jest gośc,który włanczał się do ruchu z parkingu przy sklepie.Nie wiem za co funkcjusz chciał nałożyc mandat na Kol. Demadesa.Gdyby nie zachował sczególnej ostrożności w rejonie skrzyżowania nie skończyłoby się na rysach.Warto zrobic dla siebie dokładny szkic z miejsca zdarzenia z uwzględnieniem znaków pionowych i poziomych a później w Sądzie jako obwiniony wnioskowac o sporządzenie takiego szkicu przez Policję.Ciekawe czy będą identyczne?No i trzeba WALCZYĆ bo pieniążki nie lecą z nieba, o punktach nie wspomnę.A swoją drogą nasuwa się pytanie czy sprawca kolizji nie jest przypadkiem rodziną funkcjusza?
W drugim przypadku wina jest po stronie kierującego wjeżdżającego z drogi podporządkowanej.Przecież znaki drogowe stoją wyżej w hierarchii niż zasady ruchu drogowego.Wyżej od znaków są sygnały świetlne a nad wszystkim funkcjusz.Oby tylko posiadający wiedzę fachową i znający przepisy. Przepraszam za tę epistołę.Życzę powodzenia Pozdrawiam
W pierwszej sytuacji sprawcą kolizji jest gośc,który włanczał się do ruchu z parkingu przy sklepie.Nie wiem za co funkcjusz chciał nałożyc mandat na Kol. Demadesa.Gdyby nie zachował sczególnej ostrożności w rejonie skrzyżowania nie skończyłoby się na rysach.Warto zrobic dla siebie dokładny szkic z miejsca zdarzenia z uwzględnieniem znaków pionowych i poziomych a później w Sądzie jako obwiniony wnioskowac o sporządzenie takiego szkicu przez Policję.Ciekawe czy będą identyczne?No i trzeba WALCZYĆ bo pieniążki nie lecą z nieba, o punktach nie wspomnę.A swoją drogą nasuwa się pytanie czy sprawca kolizji nie jest przypadkiem rodziną funkcjusza?
W drugim przypadku wina jest po stronie kierującego wjeżdżającego z drogi podporządkowanej.Przecież znaki drogowe stoją wyżej w hierarchii niż zasady ruchu drogowego.Wyżej od znaków są sygnały świetlne a nad wszystkim funkcjusz.Oby tylko posiadający wiedzę fachową i znający przepisy. Przepraszam za tę epistołę.Życzę powodzenia Pozdrawiam
Księciu
Re: Dowcip w wykonaniu policjanta
Jakie skrzyżowanie?! Ludzie... To jakaś paranoja! Wystarczy znajomość elementarnych zasad ruchu drogowego! Od policji to już chyba można tego wymagać... Dobrze zrobiłeś, że nie przyjąłeś mandatu!DeMaDeS pisze:w miniony czwartek jechalem sobie w kolumnie samochodow (zachowujac bezpieczna odleglosc od poprzedzajacego) z predkoscia kolo 40 km/h, nagle spod sklepu z mojej lewej strony wyjechal samochod wjezdzajac mi prosto przed maske, nie wyhamowalem, stuknalem go w jego prawy bok, predkosc byla mala, rysa na zderzaku, rysa na blotniku, nie chcial sie dogadac wiec wezwalem policje
policjant przyjechal, nie obejzal samochodow, spytal jak bylo i po opowiedzieniu powyższego stwierdzil ze jestem winny poniewaz niezachowalem szczegolnej ostroznosci dojezdzajac do skrzyzowania, zaproponowal mi mandat 220zl i 6pkt, nie przyjąłem wiec teraz bede latał po sądach...
skrzyżowanie... wjazdu na teren prywatny z glowna drogą...