hamulce syrena

(rama, zawieszenia, koła)
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

Tyle co ostatnio pytałem to jeden bęben od żuka kosztuje 60zł
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

do Mikrusiarza---------kolego, tłoczki albo ciekną albo nie.
Wymieniamy je gdy ciekną w sposób widoczny (mokre szczęki).
Jednak gdy nie ciekną lub tylko troche jest mokry cylinderek ale nie kapie na szczęki, to jakość hamowania jest taka sama jak na tłoczkach nowych.
Nie wyobrażaj sobie że jak masz nowe tłoczki to jest lepsze hamowanie. Po prostu nie jest tak. Syreny hamują fatalnie nawet po kapitałce. Powód nie jest w tłoczkach.
Mikrusiarz
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
Lokalizacja: RP

Post autor: Mikrusiarz »

taeda pisze:do Mikrusiarza---------kolego, tłoczki albo ciekną albo nie.
Wymieniamy je gdy ciekną w sposób widoczny (mokre szczęki).
Jednak gdy nie ciekną lub tylko troche jest mokry cylinderek ale nie kapie na szczęki, to jakość hamowania jest taka sama jak na tłoczkach nowych.
Nie wyobrażaj sobie że jak masz nowe tłoczki to jest lepsze hamowanie. Po prostu nie jest tak. Syreny hamują fatalnie nawet po kapitałce. Powód nie jest w tłoczkach.
Właśnie dlatego nie zakładam Syrenowskich hamulców tylko od Lublina, konstrukcja zupełnie inna, brak jałowego luzu (samoregulacja) inne materiały.Przerobiono tak kilka Syren, efekt .....nie ma co porównywać. Zakładanie skorodowanych oczyszczonych cylinderków mija się z celem. Skorodowały bo były nieszczelne i ciągnęły wodę, naprawa doraźna na kilka miesięcy.
macius104
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 39
Rejestracja: 2008-03-08, 15:53
Lokalizacja: TOMICE

Post autor: macius104 »

kolego mikrusiarz a jak rozwiązałeś problem hamulca ręcznego bo na zdjęciu jest chyba przedni zestaw od lublina i nie ma gdzie zapiąć linki?
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

mikrusiarz wyjasnij mi prosze zdanie:

Skorodowały bo były nieszczelne i ciągnęły wodę,

ale tak bardziej fachowo poprosze.
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
taeda
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1249
Rejestracja: 2005-12-17, 12:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: taeda »

być może, kol. "mikrusiarz" skrótowo ujął teorię , iż nieszczelne tłoczki kapiące wciągają w siebie parę wodną z otoczenia jako że płyn hamulcowy jest dosć higroskopijny. W zasadzie troche jest to możliwe. ; wtedy sylinderek rdzewieje.Ale nie istnieją skorodowane cylinderki (dosłownie) na samochodzie. One sa po prostu jakby wytarte, a bardzo często jest w nich jakby piasek==pewnie jest to frakcja stała wytrącona z płynu, tak sądzę. Tracą więc owal.
Kiepskie hamowanie syreny (moim zdaniem) pochodzi z jajkowatosci bębnów oraz z fatalnej regulacji DOLNYCH mocowań szczęk.
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

taeda no ja rozumie ze plyn hamulcowy pochlania wode, ale czy to jest powod by zardzewialy w srodku? no z tym sie jeszcze niespotkałem nawet w opowiesciach.... wiem ze brud sie moze dostac pod gumki, ze sie to to niewiadomo z kad bierze, ze płyn traci swoje wlasciwosci, i w koncu ze nawet obudowa cylinderka sie wytrze... rozumie tez ze on moze cieknac... ale zeby cylinerek ZASYSAŁ wode...
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
PONY007
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1275
Rejestracja: 2008-04-06, 12:20
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PONY007 »

Motonita, to jeszcze musisz parę samochodów zobaczyć... skorodowane cylinderki zdążają się często. Nie jest to taka typowa, zwietrzona korozja tylko wżery, najczęściej na całym obwodzie w miejscu gdzie tłoczek stał. "Zasysać" wodę układ hamulcowy może wszędzie, a w momencie kiedy się cofa to już w ogóle. Przez lata się zrobi kropelka i już. Żadne uszczelnienia nie pomogą.
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
Mikrusiarz
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1049
Rejestracja: 2008-05-19, 22:00
Lokalizacja: RP

Post autor: Mikrusiarz »

Dokładnie tak jest jak Pony007 napisał, podobne problemy występowały tylko jeszcze z wiekszym nasileniem w F126, gładz cylinderka korodowała, dwa metale tłok-aluminium i cylinder- stal sprzyjają korozji gdy dostanie się odpowiedni elektrolit w postaci zasolonej wody.Uszkodzone uszczelki sprzyjają przedostawaniu wody, płyn hamulcowy także chłonie jak napisał słusznie Teda.
Odnośnie mechanizmu hamulca ręcznego w tarczach od Lublina...są to tarcze tylne i posiadają taki mechanizm, na zdjęciu nie widać, dzwignia jest schowana pod szczęką.
Zamontowana jest skrócona żukowska linka uruchamiająca hamulec ręczny.
Oryginalne tarcze/szczęki/cylinderki miałem w stanie agonalnym więc zdecydowałem się na solidną konstrukcję. Przód także będzie miał zamontowane tylne tarcze od Lublina (oczywiście ze zdjętą dzwignią do ręczego). Ciekawe jakby zamontować dodatkowy napęd do ręcznego na przód.....hmmm
Awatar użytkownika
PONY007
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1275
Rejestracja: 2008-04-06, 12:20
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: PONY007 »

Czasem starzy wyjadacze żeby pozbyć się wżerów szlifują cały cylinderek od środka na wiertarce stołowej taką końcówką z papierem ściernym w listkach- wychodzi super. Później na taka powierzchnię nakłada się żywice epoksydową i mamy zrobiony cylinderek. W przypadku syrenki czy czegoś takiego to głupi pomysł bo cylinderki są za grosze. Ale w starszych ciężarówkach gdzie cylinderek kosztuje 600zł albo i więcej sposób się sprawdza, rzeźba- ale działa i to długo. To tak w ramach ciekawostki.
Robota musi być wykonana dobrze, a nie źle!
http://odrdzewiacz.fora.pl/
Forum ODRDZEWIACZ pojazdy zabytkowe- rzemiosło, fotoporadniki, techniki renowacji,odnawianie krok po kroku, remonty, technologie www.facebook.com/ForumOdrdzewiacz
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

no ok skoro tak mowicie tak i byc moze, mnie jeszcze sie niezdazył zardzewiały cylinderek.... a czlowiek sie całe zycie uczy dzieki za wytłumaczenie:)

od siebie dodam tylko ze ja u siebie z racji mojego zboczenia orginalnosci daje calosc nowa i orginalna,
nowe tarcze kotwiczne, cylinderki, nowe szczeki i jak sie tylko uda to i nowe bebny,

syrena niebedzie smigac w rajdach... a zeby trzymac odstep wiekszy trzeba bedzie pamietac....

orietujecie sie jak jest z nowymi przewodami gietkimi?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
macius104
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 39
Rejestracja: 2008-03-08, 15:53
Lokalizacja: TOMICE

Post autor: macius104 »

JAK SIĘ NIE MYLE TO JA DAŁEM PRZEWODY ELASTYCZNE Z POLONEZA TYLKO NIE WIEM KTÓRY MODEL BO W POLDKU BYŁO RÓŻNIE
Awatar użytkownika
Magister
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4491
Rejestracja: 2007-04-26, 20:00
Lokalizacja: Chełmno
Kontakt:

Post autor: Magister »

motonita pisze:orietujecie sie jak jest z nowymi przewodami gietkimi?
ja kupiłem od żuka są identyczne tylko troszeczkę dłuższe jakieś 2cm
ODPOWIEDZ