Syreną na Złombol

Zapytania i porady techniczne
Awatar użytkownika
SyrHarMer
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2516
Rejestracja: 2015-12-29, 18:13
Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: SyrHarMer »

Powtarzam jeszcze raz : "zejdzcie na ziemię !" Syrena to nie samochód do uprawiania kaskaderki !
Uszanujcie jedyny polski samochód - pierwszy i na razie ostatni ! :fire :klnie :devil3
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545

KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r

KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
ratystast
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 51
Rejestracja: 2021-01-23, 00:50
Lokalizacja: ONY/SK

Post autor: ratystast »

Ale to właśnie chodzi o uszanowanie - chcę nim jeździć, bo chyba do tego został stworzony ;) i nie modyfikować go, a przynajmniej nie nieodwracalnie :D samochody niejeżdżone się psują :D

A na tzw. "garage Queen" Syrena się po prostu nie nadaje :D

a star 266 nie był całkowicie polskim samochodem? :devil3
Awatar użytkownika
SyrHarMer
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2516
Rejestracja: 2015-12-29, 18:13
Lokalizacja: Wolsztyn

Post autor: SyrHarMer »

ratystast, Ja mówię o samochodzie osobowym ! :ok3
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545

KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r

KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
Awatar użytkownika
Dawdzio
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 95
Rejestracja: 2017-08-19, 22:21
Lokalizacja: Chojnów

Post autor: Dawdzio »

Codzienną jazdę takim wynalazkiem szczerze polecam. Od paru lat męczę Trabanta, a teraz z racji oczekiwania na termin u blacharza w związku z urwanym mocowaniem tylnego wahacza (słaby punkt konstrukcji) - Wartburga.
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

Zależy ile kto jeździ rocznie. Jak rocznie robisz 10 tyś to można gruzem próbować jeździć. Ja robię rocznie 50. Jakbym miał jeździć syrenką, to sorry
Awatar użytkownika
syreniarz1992
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2631
Rejestracja: 2005-01-24, 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post autor: syreniarz1992 »

Kozichwost pisze:Zależy ile kto jeździ rocznie. Jak rocznie robisz 10 tyś to można gruzem próbować jeździć. Ja robię rocznie 50. Jakbym miał jeździć syrenką, to sorry
Dokładnie. Ja turlałem trabem 10k rocznie, potem zacząłem po 50k i musiałem kupić wartburga.
ODPOWIEDZ