Moja 105-1976r "pędzolina" na co dzień.

Pochwal się swoim pojazdem, technicznym wynalazkiem, udanymi zakupami. <br>Wszystko ściśle związane z motoryzacją.
ODPOWIEDZ
czeresss
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1263
Rejestracja: 2016-01-09, 07:29
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: czeresss »

Maciek - mierzył krzywiznę resora?
Mam podobne odczucia (patrząc na to zdjęcie) do PYJTERSONA, że resor jest już sporo "siadnięty". Chyba, że to takie złudzenie na zdjęciu.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
młody94_105l
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 547
Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: młody94_105l »

Tragedii z resorem nie ma, widziałem o mniejszej krzywiźnie ;)

A ja bardziej cenie sobie właściwości sportowe niż terenowe, to też Prukwa lepiej trzyma się w zakrętach i nie muszę zbytnio hamować :P
Chociaż gdyby niektórzy syreniorze widzieli po jakich drogach i bezdrożach może jeździć Syrena, to byłby tutaj zbiorowy lincz i byłbym polewany mixolem i palony na stosie.

A prawda jest taka, że musiałem czymś na drugi dzień jechać do roboty, to się zbytnio nie podniecałem tym resorem ;)

W tym roku będzie jubileusz 42 urodziny Syreny, a ja jej zrobię prezent w postaci 42 tys km w moim użytkowaniu, bo zostało już nie wiele ;)
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
czeresss
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1263
Rejestracja: 2016-01-09, 07:29
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: czeresss »

młody94_105l pisze:Chociaż gdyby niektórzy syreniorze widzieli po jakich drogach i bezdrożach może jeździć Syrena, to byłby tutaj zbiorowy lincz i byłbym polewany mixolem i palony na stosie.
Moje zdanie jest takie, że każdy ze swoją własnością robi co chce i nic nikomu do tego.
To by dopiero była paranoja, żeby mieć do kogoś pretensje jak użytkuje swoje auto.
Ty jeździsz na codzień i raczej podziwiam niż neguję (byleby stan auta był na tyle dobry, żeby poruszać się bezpiecznie). Ale pracując w takiej a nie innej firmie :ok3 o kwestię techniczną musisz dbać podwójnie, bo by koledzy opieprzyli z góry na dół :klnie

A 42 tys. :zdziwko
Ja chyba w życiu tyle nie nawinę, no może na spółkę z synem gdy już pałeczkę w sztafecie pokoleń przejmie (a wczoraj już kierował i było całkiem nieźle 👌).
Na imprezę urodzinową zaprosisz, czy trza na "krzywy ..." się wprosić 😜?
Ps. U mnie przyszły rok będzie jubileuszowy - okrągłe 50.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Z czego stosowałeś przekładki? Między pióra resoru? Przekładki dawałeś między wszystkie pióra czy tak jak fabryka między trzy najdłuższe?
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
młody94_105l
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 547
Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: młody94_105l »

Nie da się utrzymać idealnego stanu mechanicznego Syreny jeżdżąc na co dzień, zachowując normalne życie a nie tylko grzebać w garażu. Ale jest możliwe w miarę bezpieczne poruszanie się, chociaż każdy powinien się z tym liczyć, że nawet wyremontowany wóz stwarza potencjalne zagrożenie. No bo jak może urwać się czop koła na stożku w normalnych warunkach?

A co do mojej pracy, to tylko z zewnątrz wygląda to tak kolorowo, a są ludzie, którzy zajmują wysokie stanowiska kierownicze(mechaniczne, nie papierowe) i twierdzą, że wał w syrenie składa się samemu młotkiem, a on się później sam centruje w bloku... ;)

Przekładki od 126p z uciętymi krawędziami. Wykupiłem kiedyś ze sklepu, ale stale jakieś syreny robię i już mi się kończą.
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
czeresss
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1263
Rejestracja: 2016-01-09, 07:29
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: czeresss »

młody94_105l pisze:A co do mojej pracy, to tylko z zewnątrz wygląda to tak kolorowo, a są ludzie, którzy zajmują wysokie stanowiska kierownicze(mechaniczne, nie papierowe) i twierdzą, że wał w syrenie składa się samemu młotkiem, a on się później sam centruje w bloku... ;)
Takiej teorii jeszcze nie słyszałem.
Pan Maruszak powiedział, że nie wyślę mi wału po regeneracji, bo matołki z poczty czy kurierzy go pokrzywią. A tu taka wesoła nowina, że sam się centruje.

Tacy ludzie jak Ty czy sir mogą wiele powiedzieć o tym aucie, bo robicie naprawdę pokaźne przebiegi w często ekstremalnych warunkach.
Jak sam mówisz blisko 42 tys. km i jakiejś naprawdę poważnej (czasochłonnej) awarii nie miałeś no może poza tym łożyskiem.
A ten silnik wiadomo jaki miał przebieg przed tym, gdy Ty zacząłeś go eksploatować?
Ostatnio zmieniony 2018-02-18, 15:22 przez czeresss, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
Marek.K.
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 3989
Rejestracja: 2010-12-19, 17:41
Lokalizacja: Winda

Post autor: Marek.K. »

Młody, nie tylko Ty jezdzisz po polach swoją :D
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .


"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew :D
Awatar użytkownika
pavulon
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 254
Rejestracja: 2006-05-20, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pavulon »

Cześć!

Śledziłem uważnie ten temat i byłem pełen podziwu i determinacji właściciela :D

Ciekaw jestem jak zakończyła się historia Syreny która była "dupowozem" :P A może jeszcze się nie zakończyła?

Pozdrawiam!
..."kup SYRENKE, SYRENKA będzie twoim wiernym przyjacielem...":)
Awatar użytkownika
młody94_105l
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 547
Rejestracja: 2006-12-30, 13:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: młody94_105l »

pavulon pisze:Cześć!

Śledziłem uważnie ten temat i byłem pełen podziwu i determinacji właściciela :D

Ciekaw jestem jak zakończyła się historia Syreny która była "dupowozem" :P A może jeszcze się nie zakończyła?

Pozdrawiam!

Hej, miło że ktoś jeszcze o tym pamięta :ok3
Sprawa ma się tak, że na chwilę obecną Syrena zmieniła stan skupienia ;)
W marcu 2018 rozbiłem lekko przód

Obrazek

Obrazek

Pierwsze założenie było takie, że ponaciągam trochę błotnik pomaluje pędzlem i dalej będę pyrczał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stwierdziłem jednak, że Syrence pasuje zrobić nieco większy remont. Nie chętnie do tego podchodziłem, bo wiedziałem że straci na autentyczności, ale 3 zimy z rzędu, jeżdżąc dzien w dzien zrobiły swoje.


Obrazek

Co prawda przed stłuczką nie wyglądała z zewnątrz źle, bo tylko połowa Syreny była pomalowana pędzlem :grinser

Obrazek

Ale nadszedł dzień rozbiórki

Obrazek

Obrazek

Solanka mówi mniam mniam


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A taki miałem pomysł, na upartą ośkę. Chcę jak najwięcej rzeczy zostawić "jak było' to też nie prałem w nią młotem, tylko wyprasowałem. Przetoczy się, nowe tlejki i będzie. Oryginalne zestawy naprawcze, poczekają na półce ;)



Obrazek

Nie moglem u siebie kupić profila, który byłby odpowiednio gruby ale i ciasno wchodził na lewarek. Stąd też zrobiłem profil w profil:

Obrazek

Końce obspawałem i opiłowałem

Obrazek

Obrazek

Piaskowanie(żuk jeszcze przed remontem)

Obrazek

Podkład

Obrazek

Baranek

Obrazek

Lakier

Obrazek

Obrazek

Taka tam innowacja ;)

Obrazek

Obrazek


Blisko dwa lata nie jeżdżę swoja Syrenką, ale wydaje mi się, jakby to co najmniej 10 lat.
Na pewno Syrenka przez ten okres byłaby już skończona, gdyby nie moje powołanie w naprawianiu staruchów i brak asertywności w przyjmowaniu kolejnych zlecen ;)

Przez te dwa lata na drogi wróciły

R20

Obrazek

104

Obrazek

103

Obrazek

Obrazek

Maluch

Obrazek

Obrazek


105 na dokonczenie remontu i Żuczek też się "trochę" zmienił

Obrazek

Obrazek

Wkrotce aktualizacji ;)
Lubię jęk Syreny, gdy na liczniku 120,
Ciepło wtedy w stopę lewą od nagrzanej gitary.
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

o_O :ok3 :piwo:
czeresss
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1263
Rejestracja: 2016-01-09, 07:29
Lokalizacja: Wiśniowa

Post autor: czeresss »

Żuczek fajnie się prezentuje :ok2
Kamper jak się patrzy :D
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.

http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Awatar użytkownika
SUPER.DAWID
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2045
Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska

Post autor: SUPER.DAWID »

Szacun. Fajnie, że ktoś odgrzebał temat. Nie tak dawno nawet myślałem o twoim temacie i syrenie. Choć w myślach obstawiałem, że syreny już dawno nie ma i temat poszedł w zapomnienie.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
Awatar użytkownika
Tomasz
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 2334
Rejestracja: 2006-11-21, 11:38
Lokalizacja: Bełdów

Post autor: Tomasz »

SUPER.DAWID, Maciek bez Syreny... To tak jakby wiarę zmienił... :npowiem :smiech :smiech :smiech :ok3 :piwo:
Awatar użytkownika
motonita
Moderator
Moderator
Posty: 7472
Rejestracja: 2006-12-26, 08:53
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Post autor: motonita »

a czyja wina była stłuczki ?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...

Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć

mój mail:
motonita@syrena.biz
Awatar użytkownika
pavulon
młody syreniarz
młody syreniarz
Posty: 254
Rejestracja: 2006-05-20, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pavulon »

Ekstra że syrenka dostała kolejne życie :piwo: Należy sie jej to za te tysiące kilometrów :D
..."kup SYRENKE, SYRENKA będzie twoim wiernym przyjacielem...":)
ODPOWIEDZ