Przecież on nie może "nie wydać decyzji". Jak składasz formalnie wniosek to ma być albo rozpatrzony pozytywnie albo odrzucone + podstawa prawna, żeby móc się odwołać... No chyba że świat stoi na głowie i się mylę?labik pisze:Dzisiaj po 3 miesięcznej walce z konserwatorem dostałem pismo i tu uwaga - nie decyzję - że konserwator nie jest zainteresowany włączeniem karty do wojewódzkiej ewidencji zabytków. Na końcu jakieś tam pouczenie że nie ma obowiązku wydawania decyzji.
SAMOUCZEK do rejestracji zabytka
labik, może się przemelduj
Gaz gaz gaz , wciskam do dechy gaz ,
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
Gaz gaz gaz , słychać syreny wrzask .
"Ja jestem chłop z Mazur,
I tak wołajcie na mnie - chłop z Mazur."
http://www.youtube.com/watch?v=OGXvxtiMOew
i jak tam idzie wojna ?
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
ale poczekaj... ona nie chce ci ująć w ewidencji czy w rejestrze ? bo może ona chce dobrze a ty nie wiesz co ona chcesz i sie rozmijacie ?
Patrzcie się
http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/Interp ... AC5&view=5
Patrzcie się
http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/Interp ... AC5&view=5
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Odpisałeś mi po roku i trzech miesiącachmotonita pisze:ale poczekaj... ona nie chce ci ująć w ewidencji czy w rejestrze ? bo może ona chce dobrze a ty nie wiesz co ona chcesz i sie rozmijacie ?
Fiat już od roku zarejestrowany na żłotych.
Po ośmiu miesiącach przepychanek pismami Wojewódzki Konserwator Zabytków w Szczecinie przysłał na swój koszt rzeczoznawcę. Tak jak sobie założyłem że nie dostaną ode mnie nic więcej co jest zapisane w prawie. Ja im tylko wniosek i białą kartę - reszta to tylko udowodnienie urzędasom że sami nie wiedzą przy czym pracują.
no niestety nie wszystko wyrabiam
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dziś wybrałem się na wycieczkę do Okręgówki w wiadomym celu.
Wybrałem stacje (jedna z dwóch w promieniu 50 km) gdzie cena była przystępna (około 150 zł) i odległość znośne - 18 km (ta druga odsłona o 45 km).
Niestety moja radość nie trwała zbyt długo. Po dotarciu na miejsce zastałem dwoje diagnostów. Gość na oko około 25 lat, babka ciut młodsza.
Wchodzimy do biura, wyciągam papiery (podbita biała karta, dokument potwierdzający wpis do rejestru, wypełniony wniosek), a oni mnie pytają gdzie dowód... Byli do tego stopnia niedouczeni, że musiałem im wyłożyć całą literę prawa tyczącą się rejestracji zabytka. O on zdziwieni... I ciągle mówią o dowodzie rejestracyjnym, no bo jak mają zrobić PRZEGLĄD, skoro muszą coś do CEPiKu wpisać. Hmmm... Znów tłumaczę, że to nie przegląd, a "Badanie Zgidności...itd." na co laska mówi, że zdawała egzamin i wie o co chodzi
I ciągle nie mogą zrozumieć, że pojazd może nie mieć żadnych dokumentów do momentu rozpoczęcia procedury nazwijmy to "zabytkowej".
W końcu gość zadzwonił do kolegi i dowiedział się tyle, ze wszystko co mówię jest ok i zgodnie z prawem, ale i tak nic nie załatwiłem, bo nie wiedzieli jak się za to zabrać.
W innej stacji facet znów zaczął pieśń i dowodzie tymczasowym, bo on musi odnaleźć auto w CEPiKu.
O co tu chodzi?
Musze iść do wydziału po dowód tymczasowy?
Wybrałem stacje (jedna z dwóch w promieniu 50 km) gdzie cena była przystępna (około 150 zł) i odległość znośne - 18 km (ta druga odsłona o 45 km).
Niestety moja radość nie trwała zbyt długo. Po dotarciu na miejsce zastałem dwoje diagnostów. Gość na oko około 25 lat, babka ciut młodsza.
Wchodzimy do biura, wyciągam papiery (podbita biała karta, dokument potwierdzający wpis do rejestru, wypełniony wniosek), a oni mnie pytają gdzie dowód... Byli do tego stopnia niedouczeni, że musiałem im wyłożyć całą literę prawa tyczącą się rejestracji zabytka. O on zdziwieni... I ciągle mówią o dowodzie rejestracyjnym, no bo jak mają zrobić PRZEGLĄD, skoro muszą coś do CEPiKu wpisać. Hmmm... Znów tłumaczę, że to nie przegląd, a "Badanie Zgidności...itd." na co laska mówi, że zdawała egzamin i wie o co chodzi
I ciągle nie mogą zrozumieć, że pojazd może nie mieć żadnych dokumentów do momentu rozpoczęcia procedury nazwijmy to "zabytkowej".
W końcu gość zadzwonił do kolegi i dowiedział się tyle, ze wszystko co mówię jest ok i zgodnie z prawem, ale i tak nic nie załatwiłem, bo nie wiedzieli jak się za to zabrać.
W innej stacji facet znów zaczął pieśń i dowodzie tymczasowym, bo on musi odnaleźć auto w CEPiKu.
O co tu chodzi?
Musze iść do wydziału po dowód tymczasowy?
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Kupa Baranów !
Roman roman.bloszyk@gmail.com 799 860 545
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
KATALOGI CZĘŚCI ZAMIENNYCH
Syrena 100, 101, 102 na płycie CD
Wydanie I 1959r i wydanie II 1962r
KOSZULKI Z NADRUKIEM
Dla Syreniarzy - wszystkie modele i roczniki
i dziewęć pozostałych aut z PRL
A tak w ogóle jak ma wyglądać (i nazywać się) dokument, który otrzymuje się na stacji diagnostycznej?
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
A mógłby któryś kolega podesłać mi na PW zdjęcia już wypełnionych na Stacji tych papierów. Chodź o to, że po prostu wypełnię to sam i pojadą znów, żeby sobie przeczytali, sprawdzili, wbili pieczątki i koniec tematu.
Czy to Ptak? Samolot? Nie! To Syrena szosą mknie.
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0