przymusowy przegląd

[majeniu1810]

mam pytanie
słyszałem gdzieś, coś, jakoś , że ma podobno być obowiązek robienia corocznego przeglądu pod grozbą kary finansowej ???
wiadomo jak było do tej pory wiele ludzi opłacało składki OC , a ponieważ że pojazd nie zdatny do jazdy lub w czasie remontu to przeglądu brak .
czy ktoś ma jakieś info????????

[SUPER.DAWID]

Gdzie takie herezje sieją?

[FSMsyrena105]

Niestety teź o tym słyszałem od diagnosty. Wszystko by osuszyć posiadaczowi pojazdu kieszeń

[Kozak90]

Buahahahahahaha ale głupoty piszecie.OC wykupisz nawet jak auto masz niesprawne i na papierze....Ale z przeglądem już musisz miec auto i to w dodatku sprawne! Więc nie ma mozliwosci ,żeby coś takiego wprowadzic.

Prawdą jest,ze było tak,ze jak nie miałes przeglądu a jechałeś po drodze to zabierali Ci dowód a teraz dodatkowo dostaniesz mandat,żebyś miał nauczkę.Są takie porpozycje zmian. Więc zapewne o to chodzi. A Wy jak zwykle jeden coś usłyszy, nie zrozumie i sieje pierdoły,że musze remont zrobić w rok bo auto przegląd ma mieć co roku....Buahahaha

[Widelec]

Swego czasu pojawiły się artykuły (np. http://www.motofakty.pl/artykul/badanie ... episy.html ), zgodnie z którymi w przypadku robienia przeglądu technicznego wykonywanego po utracie ważności poprzednich badań technicznych, stawka będzie wyższa dwukrotnie od normalnej. Zobaczymy jednak co zrobi nowa władza.

[Tomek223T]

Totalny bezsens. Tzn że dzień przed przeglądem rozsypie się coś, nie wiem silnik, hamulce cokolwiek z rzeczy naturalnie zużywających się bądź psujących się, nawet w 2-3 letnim aucie są usterki, warsztat tego nie zrobi w dzień czy dwa i to miałoby oznaczać karę finansową? Wątpię by to przeszło, choć też o tym słyszałem.

[Widelec]

Jednak się nie zgodzę, że to jest bez sensu. Prawdziwy sens polega na tym, żeby wyciągnąć jak najwięcej kasy od kierowców, więc pomysł jest super!!!

[Mariusz]

[KIEROWCA]

Wątpię by to przeszło, choć też o tym słyszałem.

Kolego w tym kraju wszystko jest możliwe
Gdyby ktoś mi 20 lat temu powiedział, że trzeba będzie jeździć na światłach w biały dzień w środku lipca to popukałbym się w czoło chociaż chodziłem jeszcze wtedy do podstawówki...
To samo z ciągłością OC, pierwszeństwem rowerzysty na pasach czy względem samochodu skręcającego w prawo...
Samochód ma obowiązek zatrzymać się w miejscu ponieważ jakiś DEBIL hipster na ostrym kole wpada sobie pełnym rozpędem na pasy i to on jest na prawie. Do czego to doszło.

Zresztą nie dalej jak miesiąc temu o mały włos przeszłyby przepisy gwarantujące bezwzględne pierwszeństwo pieszym ZBLIŻAJĄCYM się do pasów.
Czyli ...uj jakieś babki mohery zatrzymują się pogadać przy pasach a 18-sto kołowy TIR po heblach...

Nic mnie już nie zaskoczy. Nigdy nie mów nigdy.

[adameo2]

Wątpię by to przeszło, choć też o tym słyszałem.

Kolego w tym kraju wszystko jest możliwe
Gdyby ktoś mi 20 lat temu powiedział, że trzeba będzie jeździć na światłach w biały dzień w środku lipca to popukałbym się w czoło chociaż chodziłem jeszcze wtedy do podstawówki...
To samo z ciągłością OC, pierwszeństwem rowerzysty na pasach czy względem samochodu skręcającego w prawo...
Samochód ma obowiązek zatrzymać się w miejscu ponieważ jakiś DEBIL hipster na ostrym kole wpada sobie pełnym rozpędem na pasy i to on jest na prawie. Do czego to doszło.

Zresztą nie dalej jak miesiąc temu o mały włos przeszłyby przepisy gwarantujące bezwzględne pierwszeństwo pieszym ZBLIŻAJĄCYM się do pasów.
Czyli ...uj jakieś babki mohery zatrzymują się pogadać przy pasach a 18-sto kołowy TIR po heblach...

Nic mnie już nie zaskoczy. Nigdy nie mów nigdy.

W skrócie to co krytykujesz nazywa się kulturą na drodze, szeroko stosowana jest w krajach ucywilizowanych...

[KIEROWCA]

A jaka to kultura? Raczej chęć dokopania kierowcom za wszelką cenę. Co jest łatwiej zatrzymać? Rower czy tira?
Nas zawsze od przedszkola uczono że na krawężniku trzeba się rozejrzeć czy nic nie jedzie i dopiero wchodzimy na pasy.
Ta "kultura" czyni z pieszych i z rowerzystów święte krowy.

[Tomek223T]

Wszytko zależy od ludzi. Jeden faktycznie rozejrzy się i wejdzie w miarę odpowiednim momencie tak by to nie zagrażało niczyjemu życiu, drugi celowo wskoczy pod maskę 'bo mu wolno!' Podobnie jest z kierowcami, jeden pojedzie w miarę bezpieczną prędkością, inny nie zważa na nikogo i robi z terenu zabudowanego tor wyścigowy. Z OC jest podobnie. Jeśli nie będą tego pilnować i karać a OC byłoby na zasadzie nie jeździsz nie płacisz to 3/4 użytkowników by nie płaciło OC. W innych krajach można zrobić takie rzeczy, ale nie u nas. Póki nie zmieni się nasza czyt. polaków mentalność, to nie ma o czym gadać.

[KIEROWCA]

Swoją wypowiedzią właśnie udowodniłeś że Polacy to naród wiecznych niewolników którym potrzebny jest okupant i zamordyzm.
Popuścić trochę smyczy to sami zaczną sobie komplikować życie ponieważ zamiast myślenia na wszystko musi być paragraf.

[adameo2]

Swoją wypowiedzią właśnie udowodniłeś że Polacy to naród wiecznych niewolników którym potrzebny jest okupant i zamordyzm.
Popuścić trochę smyczy to sami zaczną sobie komplikować życie ponieważ zamiast myślenia na wszystko musi być paragraf.

Bo tak jest.... Polak zawsze będzie kradł, miał przepisy głęboko, nie będzie kar to i nie będzie porządku. Kombinatorstwo zostało po komunie głęboko w nas.

Widać też nie byłeś chyba nigdy w większym mieście gdzie np przechodzień musi czekać parę minut jak jest przejście na drodze 4 pasmowej, bo nikomu nie w głowie żeby się zatrzymywać.
Myśleć powinni i jedni i drudzy, z tą różnicą że to pieszy ma do utraty życie, Ty co najwyżej prawo jazdy i w ostateczności kilka lat...
Osobiście też się nie zatrzymuję przed pasami (chyba że pada deszcz, to się zatrzymuję bo sam bym nie chciał moknąć) ale jak zmienią przepisy to się będzie trzeba podstosować i tyle.
Z tego co pamiętam ustawa o tym przejściu pieszych miała być poprzedzona 2 letnią edukacją społeczną, tylko czy to Polak za kółkiem czy na pasach to każdy chce mieć swoją rację...

[mewaszame]

Przegląd nigdy nie wychodzi na gorsze.