Piaskowanie/szkiełkowanie dachu?

(karoseria, blachy, lakierowanie)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Piaskowanie/szkiełkowanie dachu?

Post autor: pietrekder »

Witam
Mam pytanie, aczkolwiek słyszałem że tego nie powinno się robić, ale kwestia tyczy się pomalowania na nowo dachu. Wiadomo że najlepiej stare warstwy usunie piaskowanie. Chyba że może szkiełkowanie by tu było odpowiednie? Albo może średnica dyszy wylotowej przy piaskowaniu ma znaczenie? Tzn jak koleś podejdzie z jakaś grubą rurą to zepsuje dach, a jak z jakąś mniejszą to będzie ok?
Awatar użytkownika
michalalex
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1651
Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: michalalex »

Można piaskować i dach i drzwi. Właśnie wszystko zależy od grubości materiału, siły i przede wszystkim umiejętności piaskarza. Warto oddać sprawdzonym fachowcom, zwykły piaskarz przeważnie się spieszy i daje większą moc. Zapytaj kolegi krajo, on znał jakiegoś dobrego piaskarza w naszych okolicach, któremu można powierzyć cienke blachy. Tanio nie jest, ale podobno niczego nie zepsuł.
Syrena 104, Syrena Bosto
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Drzwi to spoko, ja juz piaskowałem np przednie błotniki. Tylko wiadomo, dach jest problematyczny. A co się może stać jak ktoś to nieumiejętnie wypiaskuje? Pofaluje sie czy coś takiego?
Ew się zastanawiam czy nie zedrzeć tego szlifierką mimośrodową z papierem ściernym, np 80 i jechać z tym :-)
Awatar użytkownika
michalalex
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1651
Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: michalalex »

Fale się robią, a potem trzeba dać tonę szpachli. Jeżeli piaskarz nie zepsuł błotników i drzwi to i z dachem sobie poradzi. Co do szlifierki to raczej jest bezpieczna, jedynie bym uważał, żeby nie przegrzać miejscowo materiału.
Syrena 104, Syrena Bosto
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

A jednak zaryzykowałem i dałem dach do piachu, a w zasadzie do korundowania. Oczywiście gościu zna się na robocie bo korundował z odlegości ok 0.75m i co chwila sprawdzał czy się blacha nie nagrzewa.
Zdjęcie nie najlepsze ale coś widać. Oczywiście po korundowaniu blacha jest dość chropowata to takie powierzchnie jak dach jeszcze przetarłem gąbką z papierem ściernym (do ścian ;-)) 120.

Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ