Syrenka na krawędzi
Syrenka na krawędzi
Witam zakupiłem syrenkę w paskudnym stanie. Cena była niższa niż złomu więc nie miałem wątpliwości że chcę ją mieć. Wyciąganie jej z krzaków zajęło trzy godziny potrzebny był ciągnik bo wciągarka lawety nie dała rady a pas grubości 8cm pękł przy próbie wyciągania. Oto co się pojawiło u mnie w garażu...
Chciałem ją odbudować dla siebie ale przy obecnym stanie nie wiem czy podołam. Środek podłogi i słupki poza jednym by się nadały pas tylny jest zdrowy przedniego ok 20 cm od dołu by trzeba było wymienić poza tym pełno miejsc do uzupełnienia ale nie z tym mam problem. Problem pojawia się przy podłodze oba progi są przeżarte i przełamane a podłoga 20 cm od progu nie istnieje więc nie mam do czego łapać miary jeśli chodzi podłogę. Do tego słupki się rozeszły i drzwi nie pasują ale to akurat bym dał radę. Chciałbym zdjąć budę i pozostawić ją sobie na długie zimowe wieczory bądź ewentualnie na dawcę do jakiejś innej budy jeśli się z tej nic już nie da zrobić.
Pytanie moje jest takie czy ktoś odbudował syrenę z takiego stanu? Czy się opłaca w ogóle za tą budę brać? Czy jest jakieś z wymiarowanie elementów podłogi które by było bardzo pomocne w odbudowie, pod spodem zostały strzępy jakichś małych ceowników które usztywniały podłogę nie wiem ile tego było i gdzie. Wszelkie jakieś wskazówki odnoszące się odbudowy progów przyjmę z wielką ulgą. Jeśli chodzi o ramę to przetrzymała 15 letni postój w krzakach nad wyraz dobrze hamulce będę odbudowywał od zera zawieszenie pewnie w większości też. Silnik wygląda dobrze ale jeszcze nic z nim nie robiłem z racji braku czasu w obecnej chwili (buduje się).
Na początek chciałbym zdjąć ta budę z ramy by się zająć ramą, zawieszeniem etc... ale buda jest w stanie jakim jest boje się że mi się pozałamuje bądź rozejdzie przy próbie uniesienia jakieś wskazówki jak to zabezpieczyć? Myślałem by najpierw uzupełnić podłogę ale chyba by było lepiej ją najpierw wypiaskować... ewentualnie wspawać jakieś wzmocnienia w środku kabiny....
Proszę o jakiekolwiek rady o czym pamiętać na co uważać itd...
P.S. "Odpuść sobie bo nic z tego nie będzie" to też jest rada...
Chciałem ją odbudować dla siebie ale przy obecnym stanie nie wiem czy podołam. Środek podłogi i słupki poza jednym by się nadały pas tylny jest zdrowy przedniego ok 20 cm od dołu by trzeba było wymienić poza tym pełno miejsc do uzupełnienia ale nie z tym mam problem. Problem pojawia się przy podłodze oba progi są przeżarte i przełamane a podłoga 20 cm od progu nie istnieje więc nie mam do czego łapać miary jeśli chodzi podłogę. Do tego słupki się rozeszły i drzwi nie pasują ale to akurat bym dał radę. Chciałbym zdjąć budę i pozostawić ją sobie na długie zimowe wieczory bądź ewentualnie na dawcę do jakiejś innej budy jeśli się z tej nic już nie da zrobić.
Pytanie moje jest takie czy ktoś odbudował syrenę z takiego stanu? Czy się opłaca w ogóle za tą budę brać? Czy jest jakieś z wymiarowanie elementów podłogi które by było bardzo pomocne w odbudowie, pod spodem zostały strzępy jakichś małych ceowników które usztywniały podłogę nie wiem ile tego było i gdzie. Wszelkie jakieś wskazówki odnoszące się odbudowy progów przyjmę z wielką ulgą. Jeśli chodzi o ramę to przetrzymała 15 letni postój w krzakach nad wyraz dobrze hamulce będę odbudowywał od zera zawieszenie pewnie w większości też. Silnik wygląda dobrze ale jeszcze nic z nim nie robiłem z racji braku czasu w obecnej chwili (buduje się).
Na początek chciałbym zdjąć ta budę z ramy by się zająć ramą, zawieszeniem etc... ale buda jest w stanie jakim jest boje się że mi się pozałamuje bądź rozejdzie przy próbie uniesienia jakieś wskazówki jak to zabezpieczyć? Myślałem by najpierw uzupełnić podłogę ale chyba by było lepiej ją najpierw wypiaskować... ewentualnie wspawać jakieś wzmocnienia w środku kabiny....
Proszę o jakiekolwiek rady o czym pamiętać na co uważać itd...
P.S. "Odpuść sobie bo nic z tego nie będzie" to też jest rada...
- mariusz.w06
- młody syreniarz
- Posty: 294
- Rejestracja: 2011-11-07, 19:19
- Lokalizacja: Mińsk-Maz.
A więc tak... Podłogę możesz kupić całą, czasami pojawiają się na allegro.
Nie ma jeszcze większych problemów z dostaniem oryginalnych blach do 105.
Wszystko da radę zrobić, kwestia tylko tego jak bardzo chcesz i ile jesteś w stanie poświęcić na to kasy.
Na razie nic nie zdejmuj, poczytaj trochę forum, prześledź relacje z remontów innych użytkowników, będziesz już bardziej obeznany w syrenkach, a w między czasie możesz zacząć kompletować nowe blachy.
Nie ma jeszcze większych problemów z dostaniem oryginalnych blach do 105.
Wszystko da radę zrobić, kwestia tylko tego jak bardzo chcesz i ile jesteś w stanie poświęcić na to kasy.
Na razie nic nie zdejmuj, poczytaj trochę forum, prześledź relacje z remontów innych użytkowników, będziesz już bardziej obeznany w syrenkach, a w między czasie możesz zacząć kompletować nowe blachy.
Ostatnio zmieniony 2015-07-10, 21:43 przez mariusz.w06, łącznie zmieniany 1 raz.
Syrena 105l
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Warszawa Garbus 201
WFM
WSK x5
Motorynka M3
SHL m11
MZ ETZ 250
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Patrząc na stan to moim zdaniem dokładnie przeglądnąć i co się da odzyskać, resztę zezłomować. Po czym poszukać 105 w lepszym stanie za godziwe pieniądze. Jeśli natomiast uprzesz się, że chcesz ją "remontować" to będzie idealna na naukę prac blacharsko-lakierniczych bo nie będzie szkoda jeśli coś nie wyjdzie i projekt zostanie zaprzestany w połowie. Jeśli chodzi o kosz to proponuję przeszperać dokładnie forum znajdziesz wiele godnych naśladowania relacji z remontów w różnej fazie. Wielu forumowiczów chętnie udzieli informacji na temat kosztów (tu zapraszam np do mojej galerii link w podpisie).
Odnośnie ściągania budy z ramy to w takim stanie puki jeszcze nie poodkręcałeś śrub wspawaj rórki/profile miedzy słupki A, słupki B, po linji drzwi miedzy słupek A/B i po przekątnej lewy słupek A z prawym słupkiem B i odwrotnie prawy słupek A z lewym słupkiem B. Wspawaj najniżej jak pozwoli zdrowa blacha. Po demontażu drzwi, przodu, klapy tył szyb i wszystkiego co się da ściągniesz budę i nie powinno jej się nic stać.
Odnośnie ściągania budy z ramy to w takim stanie puki jeszcze nie poodkręcałeś śrub wspawaj rórki/profile miedzy słupki A, słupki B, po linji drzwi miedzy słupek A/B i po przekątnej lewy słupek A z prawym słupkiem B i odwrotnie prawy słupek A z lewym słupkiem B. Wspawaj najniżej jak pozwoli zdrowa blacha. Po demontażu drzwi, przodu, klapy tył szyb i wszystkiego co się da ściągniesz budę i nie powinno jej się nic stać.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
- doomelek-22
- -#Junior
- Posty: 140
- Rejestracja: 2011-06-08, 20:37
- Lokalizacja: Przemyśl
Witam. Jeżeli posiadasz podstawowy sprzęt , trochę umiejętności i miejsca to nie widzę przeszkód w odbudowie .
Najważniejsze żeby nie był to "słomiany" zapał , nie rozkręcaj jej haotycznie - fajnie jak byś miał kilka półek - stare "meblościanki" i tam układał części z opisem .
Tak jak wyżej kolega napisał - selekcja "złomu" , cały przód jest na śrubach , błotniki-fartuchy-pas przedni , to można stosunkowo tanio jeszcze kupić , więc łatanie np. pasa gdy ma duże ubytki lub jest krzywy/złamany , nie ma sensu
Rób dużo zdjęć - przed , w trakcie i po , ja jeszcze prowadziłem zeszyt z rysunkami itp.
Koszty .W moim przypadku całą mechanikę , blacharkę , tapicerki itp robiłem sam .Jedynie pomalowanie zlecę lakiernikowi bo nie mam na to warunków .Tak więc można nieco zaoszczędzić jak zrobisz sam , do tego jak przez np. lato do pracy pojedziesz rowerem ,zamiast dwóch paczek fajek wypalisz pół , to da się wysupłać na remoncik dobre pare groszy
Proponuję przeczytać Forum - kopalnia wiedzy .Sporo osób umieszcza relacje z remontu - zobacz , kolega Jawos dorabiał całą podłogę sam http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Wiele części blacharskich np.progi dorabia Syrena104bili http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=18552
Ja jestem w 3/4 swojego remontu , mechanikę i blacharke robiło sie dosyć fajnie - z pomoca kolegów z Forum , teraz przygotowuję pod lakiernika (szpachlowanie ,podkład itp) , no walcze z tym juz więcej jak pół roku ( plus przerwy ) i zostało mi tylko wyprowadzić tylne błotniki i poprawki na dachu - łączenie ze słupkami .Może w sierpniu oddam do lakiernika i w końcu składanie
Powodzenia w remoncie .
Najważniejsze żeby nie był to "słomiany" zapał , nie rozkręcaj jej haotycznie - fajnie jak byś miał kilka półek - stare "meblościanki" i tam układał części z opisem .
Tak jak wyżej kolega napisał - selekcja "złomu" , cały przód jest na śrubach , błotniki-fartuchy-pas przedni , to można stosunkowo tanio jeszcze kupić , więc łatanie np. pasa gdy ma duże ubytki lub jest krzywy/złamany , nie ma sensu
Rób dużo zdjęć - przed , w trakcie i po , ja jeszcze prowadziłem zeszyt z rysunkami itp.
Koszty .W moim przypadku całą mechanikę , blacharkę , tapicerki itp robiłem sam .Jedynie pomalowanie zlecę lakiernikowi bo nie mam na to warunków .Tak więc można nieco zaoszczędzić jak zrobisz sam , do tego jak przez np. lato do pracy pojedziesz rowerem ,zamiast dwóch paczek fajek wypalisz pół , to da się wysupłać na remoncik dobre pare groszy
Proponuję przeczytać Forum - kopalnia wiedzy .Sporo osób umieszcza relacje z remontu - zobacz , kolega Jawos dorabiał całą podłogę sam http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... sc&start=0
Wiele części blacharskich np.progi dorabia Syrena104bili http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewtopic.php?t=18552
Ja jestem w 3/4 swojego remontu , mechanikę i blacharke robiło sie dosyć fajnie - z pomoca kolegów z Forum , teraz przygotowuję pod lakiernika (szpachlowanie ,podkład itp) , no walcze z tym juz więcej jak pół roku ( plus przerwy ) i zostało mi tylko wyprowadzić tylne błotniki i poprawki na dachu - łączenie ze słupkami .Może w sierpniu oddam do lakiernika i w końcu składanie
Powodzenia w remoncie .
Syrena 105 ' 76
Syrena R20 ' 77
Polonez '89
Polonez '98
Syrena R20 ' 77
Polonez '89
Polonez '98
- michalalex
- -#Weteran
- Posty: 1651
- Rejestracja: 2012-03-21, 20:43
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Grat jest, nie ma się co oszukiwać. Ciężko z tego zrobić ideał. Jeżeli to jest Twoim celem, to się raczej nie opłaca, tym bardziej, że jest to 105 lux z końca produkcji. Ale jeżeli chcesz mieć po prostu Syrenę dla przyjemności, do jazdy, nie na wygląd, to nie ma się czym przejmować. Z tym, że wtedy opłacałby się jedynie remont na zasadzie błotniki z laminatu, używane części, drzwi jakoś podspawać u dołu, samemu podszpachlować i jakoś to prysnąć. Jeżeli zaczniesz kupować nowe błotniki z metalu, drzwi, detale to szybko okaże się, że na same części wydasz więcej niż zapłaciłbyś za dwie Syreny w przyzwoitym stanie do remontu.
Podłoga jest przegnita, ale w prawie każdej Syrenie trzeba wspawać nowe progi i podciągi. Mechanika będzie dobra. Widzę skorodowany wał korbowy, ale nawet cały silnik jest łatwo dostać. Skrzynia biegów powinna być dobra, jeżeli w środku jest olej i nie dostała się woda. Zawieszeniem się nie martw, wszystko będzie się dobre, ewentualnie do regeneracji. Możliwe, że amortyzatory trzeba będzie wymienić, ale są zamienniki z Łady Nivy i Poloneza. Nie ma się co sugerować, że Syrena stała w krzakach, tylko sprawdzić na stacji diagnostycznej. Może się okazać, że są dobre. Przy hamulcach do wymiany na pewno przewody. Nawet jak działają to jest moim zdaniem zbyt duże ryzyko. Okładziny i bębny - to zależy od konkretnego przypadku. Mogą się trafić w idealnym stanie. Jeżeli nie, to bębny trzeba będzie przetoczyć, i założyć nowe okładziny. Cylinderki pewnie trzeba będzie dać nowe, ale one nie są drogie i można kupić nowe z współczesnej produkcji: polmozbytbielsko.pl, u kolegi z forum.
Podłoga jest przegnita, ale w prawie każdej Syrenie trzeba wspawać nowe progi i podciągi. Mechanika będzie dobra. Widzę skorodowany wał korbowy, ale nawet cały silnik jest łatwo dostać. Skrzynia biegów powinna być dobra, jeżeli w środku jest olej i nie dostała się woda. Zawieszeniem się nie martw, wszystko będzie się dobre, ewentualnie do regeneracji. Możliwe, że amortyzatory trzeba będzie wymienić, ale są zamienniki z Łady Nivy i Poloneza. Nie ma się co sugerować, że Syrena stała w krzakach, tylko sprawdzić na stacji diagnostycznej. Może się okazać, że są dobre. Przy hamulcach do wymiany na pewno przewody. Nawet jak działają to jest moim zdaniem zbyt duże ryzyko. Okładziny i bębny - to zależy od konkretnego przypadku. Mogą się trafić w idealnym stanie. Jeżeli nie, to bębny trzeba będzie przetoczyć, i założyć nowe okładziny. Cylinderki pewnie trzeba będzie dać nowe, ale one nie są drogie i można kupić nowe z współczesnej produkcji: polmozbytbielsko.pl, u kolegi z forum.
Syrena 104, Syrena Bosto
- elektryk85
- -#Youngtimer
- Posty: 569
- Rejestracja: 2009-08-26, 22:24
- Lokalizacja: Katowice
Moja też byla w kiepskim stanie. Slupki wisialy w powietrzu.....
nie zdejmuj z ramy do puki nie pospawasz podłogi. Jak zdejmniesz to sie całkiem rozleci i nic nie złapiesz jeśli chodzi o wymiary.
nie zdejmuj z ramy do puki nie pospawasz podłogi. Jak zdejmniesz to sie całkiem rozleci i nic nie złapiesz jeśli chodzi o wymiary.
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
a ja poprosze o numer ramy syrenki do spisu
Twoj symbol WSK twój bak słodko zaokrąglony...
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
Dewiacji posiadania nie da się wyleczyć
mój mail:
motonita@syrena.biz
- Kozichwost
- -#Youngtimer
- Posty: 1477
- Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
- Lokalizacja: Polska
E tam sens...
To nigdy nie miało sensu. Tak jak picie wódy i palenie fajek.
Ćpanie też nie ma sensu.
Rób ją chłopie. Kolejna uratowana syrena. Będzie Twoją dumą.
Rób
To nigdy nie miało sensu. Tak jak picie wódy i palenie fajek.
Ćpanie też nie ma sensu.
Rób ją chłopie. Kolejna uratowana syrena. Będzie Twoją dumą.
Rób
SyrenaBielskoklub
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
zapraszam też na:
www.martech.bielsko.pl
www.polmozbytbielsko.pl pierwszy i jedyny prawdziwy sklep z częściami do Syreny.
Tomasz pisze:Poszukaj lepszej budy i skompletuj blachy zewnętrzne. Osobiście wiem kto ma karoserię w dość przyzwoitym stanie. Do małych poprawek oczywiście, a nie aż do takiej ODBUDOWY.
masz tą na myśli
za 600zł zmieni właściciela
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
jeżdżę Syreną od urodzenia non stop....
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
To takie małe perpetuom mobile dolnej zwrotnicy, życie po życiu na wieki Syrena
http://images77.fotosik.pl/645/9e851aeb87c4a225med.jpg
- SUPER.DAWID
- -#Weteran
- Posty: 2045
- Rejestracja: 2006-01-17, 20:11
- Lokalizacja: Trzebinia-Małopolska
Na zdjęciu wygląda rewelacyjnie. Do tego cena według mnie satysfakcjonująca.
NIECH MIXOL BEDZIE Z SYRENIARZAMI
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r
http://syrena.gminanekla.pl/forum/viewt ... 048#189048
Syrena 104 AD 1966r