Pęknięta rama - co zrobić

SUPER.DAWID · Post autor: **SUPER.DAWID** » 2014-07-15, 21:36

Według mnie element do naspawania bardzo dobrze leży i według mnie w zupełności wystarczy. Jeszcze tylko przedłużenie mocowania wahaczy i będzie super. Jeśli chodzi o zabezpieczenie antykorozyjne to ja w takich miejscach maluję obie części farbą anty korozyjną. Czyszczę tylko miejsca gdzie będą spawy, a ile wypali spaw to trudno.

pietrekder · Post autor: **pietrekder** » 2014-07-15, 23:30

Jak coś wypali to trudno. Marek.K noo, ja wolałem jednak mieć 100% oryginał, a nie jakiegoś szczepana. Chociaż może byłoby i lepiej, bo wahacze i śruby mocujące też mam do wymiany. Wahacze to już były spawane a i tak mają pęknięcia. Może po piaskowaniu nie będzie z tą ramą tak źle. Ew wtedy poszukam na wymianę.

SUPER.DAWID · Post autor: **SUPER.DAWID** » 2014-07-16, 06:35

Mam namiary na taniego piaskarza w chrzanowi. Jak chcesz obejrzeć jego pracę to zapraszam do galerii albo na żywo. Fajny gostek dobrze piaskuje i zna się na rzeczy. Puki co nie widzę żeby coś było przez niego zepsute.

pietrekder · Post autor: **pietrekder** » 2014-07-21, 10:29

Ok, w weekend cos tam posmarkałem po tej ramie

Tragedii chyba nie ma?

Lesiu · Post autor: **Lesiu** » 2014-07-21, 14:30

pietrekder pisze:Ok, w weekend cos tam posmarkałem po tej ramie

Dobrze to określiłeś.
A tak na poważnie trzeba było to zlecić komuś kto zrobi to profesjonalnie.

pietrekder · Post autor: **pietrekder** » 2014-07-21, 15:26

Eee, chyba nie jest tak źle... ale jak wiadomo, pańskie oko konia tuczy

W każdym bądź razie, raczej jest lepiej niż było...

SUPER.DAWID · Post autor: **SUPER.DAWID** » 2014-07-21, 17:39

Według mnie jest całkiem dobrze. Pod warunkiem że dobrze przetopione oba materiały. Może nie za estetycznie ale to tylko spód ramy.

eLkowicz · Post autor: **eLkowicz** » 2014-07-21, 22:11

Walnąłeś to na zakładkę??

pietrekder · Post autor: **pietrekder** » 2014-07-21, 22:29

No tak, na zakładkę. Wg mnie z racji że to jest rama to nie ma sensu bawić się w wycinanie i wstawianie idealnie dopasowanego kawałka, bo to zawsze będzie słabsze. A nie daj boże jakaś dziura się wypali przy spawaniu. Ok, może nie wygląda na super połysk, ale na pewno jest bezpieczniejsze i wytrzymalsze niż było

Trudno.

eLkowicz · Post autor: **eLkowicz** » 2014-07-21, 23:11

Zgnije w rok, wspomnisz moje słowa.

pietrekder · Post autor: **pietrekder** » 2014-07-21, 23:14

A w środku pomalowałem podkładem wytrawiającym

Po uprzednim wyszlifowaniu i przetarciu ścierniwem.

eLkowicz · Post autor: **eLkowicz** » 2014-07-21, 23:26

Masz podkład do temperatur 1000+?

pietrekder · Post autor: **pietrekder** » 2014-07-22, 05:59

Takiego to chyba nie ma. Jak się pytałem w lakierniczym, to mówili że spawać trzeba gołe blachy, uprzednio dobrze wyczyszczone. Ja tam dałem podkład, ile wypaliło to wypaliło. Jak wcześniej taki kawałek blachy niczym nie zabezpieczony wytrzymał ileś lat i nie przegnił, tak teraz nie przegnije. No ja nie wiem co bym musiał tam zaspawać, żeby w rok przegniło. Aczkolwiek nie mówię że to wytrzyma dziesiątki lat. Wiadomo, to już nie jest jak zdrowa nietykana rama.

SUPER.DAWID · Post autor: **SUPER.DAWID** » 2014-07-22, 08:40

Ja chciałem zauważyć że nawet jak by kolega wyciął kawałek ramy i dopasowała pięknie wstawkę to i tak by w środku nie było zabezpieczone anty korozyjnie. Bo i tak spawy by wypaliły lakier.
Inna sprawa że teraz jeśli zaleje ramę od środka jakimś płynnym mazidłem (ja polecam smar linowy + dużo ON) to i tak dostanie się przez pęknięcie miedzy blachy i zabezpieczy nakładkę.

Według mnie profesjonalnie zgodnie z Glinką zrobiona naprawa.

pietrekder · Post autor: **pietrekder** » 2014-07-22, 21:22

Wiadomo że fachowiec by to lepiej pospawał, ale ja tak zostawię. Tzn pomaluje to, oczywiście: podkład epoksydowy, podkład akrylowy, baranek, podkład akrylowy, czarny lakier na koniec

No to nie ma szans żeby to w rok przegniło.
No i zalanie ramy od środka to też dobry pomysł