Wały klinowe i bezklinowe

(silnik, skrzynia)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Wały klinowe i bezklinowe

Post autor: pietrekder »

Witam
Mam całkiem nowy blok z tłokami i potrzebowałbym do tego dobrać jakiś wał. Tylko z tym jest problem, niby czasami pojawiają się wały nowiutkie, z pudełka za kilkaset zł, ale też zawsze jest ryzyko czy taki wał będzie na pewno dobry. Jest tez kwestia o której wspominał mi michalalex, że pod koniec produkcji wprowadzili też wały bezklinowe, które ponoć były bardzo awaryjne.
Jak rozpoznać czy wał jest klinowy czy bezklinowy? Czy pod koniec produkcji produkowali równolegle oba typy wałów, czy już tylko bezklinowe?
Bo np nie wiem czy bardziej opłacałoby się kupić np coś takiego: klik (ponoć klinowy ale rok produkcji '84, niby nowe korbowody itd itp) czy może lepiej kupić jakiś stary wał, sprzed wprowadzenia do produkcji bezklinowych i oddać go do regeneracji?
Awatar użytkownika
donkihot
Posty: 25
Rejestracja: 2014-04-12, 12:12
Lokalizacja: Radzymin

Post autor: donkihot »

Cześ Pietrek, nie jestem specem w tej dziedzinie ale swego czasu naprawiałem motocykle i na podobnych wałach kilka razy się sparzyłem. Na fotka z podanego linku widać ślady korozji więc zakładam że ten wał odleżał kilka lat i jeśli są podobne ogniska w bieżniach łożysk (czego nie widać) to po złożeniu silnika długo się nie pocieszysz. Przerobiłem podobny temat w Jawie 350 i w Junaku, nie polecam szkoda kasy i roboty.
citoz
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 53
Rejestracja: 2006-02-17, 16:39
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: citoz »

A jest ktos w stanie napisac, co oznacza "klinowy" i "bez klinowy"? Brzmi to conajmniej interesujaco :)
Citoz
Awatar użytkownika
marcys
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1540
Rejestracja: 2005-06-15, 21:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Żywiec

Post autor: marcys »

citoz pisze:A jest ktos w stanie napisac, co oznacza "klinowy" i "bez klinowy"? Brzmi to conajmniej interesujaco :)
tzn ze jest na klinach - łatwo go rozłożyć i złożyc w sposób własciwy. tzw bezklinowe skladane na wcisk trudno ustawic po rozłozeniu. Mialem taki w 105l 80. ( przelom 79/80 produkcja) poszedl na złom bo do regeneracji sie nie nadawał. tzn - było ryzyko ze złozenie sie nie powiedzie. Dorwałem za flaszke słupek silnika z konca 60 tych z wilgotnej piwnicy (stał bez głowicy) - wał na klinach - regeneracja sie udała wysmienicie.

Ja bym nie brał nówek z allegro z konca produkcji tylko robiłe te wały ktore macie w silnikach.
105L 80' "Helena"
104 66' "Zośka"
104 69' "Baśka" sprzedana
WSK'85 "Wieśka"
126p 78' "żótłek"
Niewiadów N126E'83 "zapiekanka"
Jeep Cherokee ' 91 "brudas"
Peugeot J5 Knaus '91
Bielski klub? nie polecam :(
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

pietrekder pisze:Jak rozpoznać czy wał jest klinowy czy bezklinowy?
Chyba da się zobaczyć jak się przyjrzeć dokładnie pomiędzy ciężarami tam gdzie są korbowody. Tam jest tylko 20 mm szpara ale jak skierujesz korbowód "na zewnątrz" od wału to powinno być widać czopy główne i otwory w ciężarach na te czopy. Rowki na kliny będą widoczne a jak nie to znaczy, że wał jest bez klinów (może trzeba tam poświecić albo pomacać żeby się upewnić czy są rowki).
Ta wyższość klinowych nad bezklinowymi to raczej jakiś agro-zabobon. Kliny nawet jak są to tylko na czopach głównych więc i tak nie zapewniają perfekcyjnego zmontowania całości. I jeden i drugi wał trzeba centrować po złożeniu. Jak majster jest słaby to i jeden i drugi wał potrfi tak samo spitolić. Być może jak wcisk jest za mały to wał bez klinów potrafi się sam przestawić po montażu (ale nie jestem pewien czy to się może zdarzyć) i wtedy kliny jakby były to by temu zapobiegły.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Ok dzięki, to jutro sprawdzę jaki wał mam w innym silniku. No właśnie ciekawe jak z tą wyższością klinowych nad bezklinowymi, czy to raczej jak dyskusja nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi :-]
W każdym bądź razie chyba lepiej kupić jakiś wał za 100zł i oddać do regeneracji niż kupować jakiś ponoć po regeneracji za $$$.
Awatar użytkownika
CZESIO1958
-#Stara Gwardia
-#Stara Gwardia
Posty: 4293
Rejestracja: 2009-06-07, 19:20
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: CZESIO1958 »

Wału z klinami nie można źle złożyć przy regeneracji.
A wał na wcisk no to trzeba się postarać.
motomania na luzie
Awatar użytkownika
Kozichwost
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1477
Rejestracja: 2006-04-11, 19:24
Lokalizacja: Polska

Post autor: Kozichwost »

jeśli Twój majster nie potrafi złożyć wału bez klinów - zmień majstra
citoz
-#Nowy nabytek forum
-#Nowy nabytek forum
Posty: 53
Rejestracja: 2006-02-17, 16:39
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: citoz »

W porzadnej szlifierni radza sobie zarowno z jednym, jak i z drugim, bez roznicy. Najlepiej rzeczywiscie zregenerowac posiadany niz kombinowac z jakimis nowkami lub "nowkami". Kiedys sie skusilem na taki wal, zawsze cos bylo nie tak - otwory na sworznie tlokowe mialy rozne wymiary (kazdy korbowod inny), luzy na korbowodach nie te... to bez sensu. Do porzadnej szlifierni, zrobic wal, i jezdzic na jednym porzadnym wale az kola odpadna.
Citoz
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

Tu szlifiernia nie wystarczy, nawet porządna. Potrzebny jest majster, który umie regenerować wały 2T, ma sprzęt i chęć do tego. Jeszcze paru takich jest porozrzucanych po różnych miastach.
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

No właśnie, ja mam łożyska główne do wymiany, mechanik się kontaktował z jakimś zakładem w Lędzinach, to mu powiedzieli że mają popsute maszyny itd i nie zrobią z tym :-|
Ponoć w Będzinie jest dobry zakład gdzie tam na pewno robią wały do Syrenek o_O
Awatar użytkownika
Gieroy
-#Weteran
-#Weteran
Posty: 1845
Rejestracja: 2005-12-24, 21:53
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Gieroy »

No to jaki masz problem jak to jest parę kroków od Ciebie?
"Samochody Syrena nie są na pewno pojazdami na wskroś nowoczesnymi" mgr inż. Z. Glinka
Awatar użytkownika
pietrekder
-#Youngtimer
-#Youngtimer
Posty: 1106
Rejestracja: 2013-06-01, 18:21
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: pietrekder »

Nie no jasne, to jest raptem ok 50km, tylko nie mam dokładnych namiarów na ten zakład. Ale spoko, może zaraz znajdę ;-)
W każdym bądź razie rozjaśniła się kwestia rodzajów wałów :-)
Pozdrawiam :piwo:
ODPOWIEDZ